KOT
____________________
Kot
06.01.2013
Tym razem najbardziej udane utwory wydane w 2012 roku postanowiłem zebrać w osobnym podsumowaniu.
Sporo ukazało się już utworów zapowiadających płyty mające ukazać się w 2013 roku - jak Blackbird Ala Di Meoli, czy Closer Tegan & Sary. Tych kawałków nie brałem pod uwagę.
 |
1 |
HOW YOU REMIND ME |
| W momencie, gdy człowiek zaczał powątpiewać w dalszą karierę muzyczną Avril, ta zaskoczyła fenomenalnym nagraniem. Tym razem na warsztat poszedł bodaj największy przebój zespołu jej obecnego narzeczonego. Zapowiadało się słabo, a wyszła perełka. Tak należy robić covery. Moja wiara w Avril wróciła. | ||
 |
2 |
WHEN A BLIND MAN CRIES |
| Wygląda na to, że Metallica znów zapragnęła brzmieć dobrze i potężnie w studio. Ale ten klasyczny utwór Deep Purple to nie tylko świetne brzmienie, to także dowód na to, że Metallica to nadal najlepszy cover band na świecie. | ||
 |
3 |
DIRTY ROTTEN BASTARDS |
| Ciarowywoływacz nr 1 na całej trylogii. Suita może nie tak genialna jak Jesus of Suburbia czy Homecoming, ale stanowi klasę samą w sobie. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt ze wszystkich trzech nowych albumów. | ||
 |
4 |
WOLF |
| Sporo na Threads utworów "starych", ale to Wolf wywołuje najprzyjemniejsze wspomnienia z 2009 roku. Piosenka uległa znacznej metamorfozie od tamtego czasu, ale to nadal najlepsza rzecz na albumie. | ||
 |
5 |
UNDER THE WATER |
| Klasa. Ballada żywcem wyjęta z początku lat 90-tych. Klasyczny rock jeszcze nie umarł i ma się całkiem dobrze. Zespół rokuje niesamowicie, nie mogę się doczekać nowego longplay'a. | ||
 |
6 |
I KNEW YOU WERE TROUBLE |
| Taylor Swift robi się pomału pieprzna. I najwyższa pora - bo małą dziewczynką nie jest już od dosyć dawna. W najnowszym singlu nieco nieśmiało, wręcz ostrożnie romansuje ze współczesnym trendami klubowymi, a efekt jest powalający. No i spróbujcie czysto zaśpiewać refren. | ||
 |
7 |
WIDE AWAKE |
| Ostatni singiel promujący Teenage Dream i zarazem Part of Me. I prawdopodobnie najbardziej udany singiel w całym cyklu tej płyty, podkreślający spektakularny sukces, jaki odniosła Katy Perry. Bardzo ładny epilog długiej przygody. | ||
 |
8 |
FORGETTING ALL MY TROUBLES |
| Jedyny na ostatniej płycie utwór napisany wyłącznie przez Katie jest jednocześnie najlepszym dowodem na to, że album wypadłby dużo ciekawiej, gdyby oddać jej pełnię kreatywnej kontroli. Co prawda Katie tworzy najlepiej, gdy jest smutna, ale taki rodzaj pozytywnej melancholii wychodzi jej także całkiem nieźle. | ||
Przed nami ostatnia część noworocznych rozmyślań - czyli najbardziej oczekiwane albumy 2013 roku!
blog comments powered by Disqus
